MKS bez kropki nad „i”

MKS bez kropki nad "i"
MKS Myszków zagrał w sobotę na wyjeździe a przeciwnikiem był Orzeł Psary Babienica. Niebiesko-biali przez całe niemal spotkanie dominowali ale nie zdołali zdobyć gola.
To już drugi bezbramkowy remis niebiesko-białych z rzędu. Daje się odczuć brak w linii napadu najskuteczniejszego w zespole Daniela Rucińskiego. Od czasu jego urazu myszkowianie nie zdobyli jeszcze gola co pokazuje, że największy problem w tym sezonie myszkowianie mają właśnie w formacji ofensywnej. Myszkowianie mieli kilka okazji bramkowych ale żadnej z nich nie zamienili na gola. Podopieczni trenera Dziółki próbowali rozgrywać piłkę ale jakość płyty znacznie utrudniała konstruowanie skutecznych akcji ofensywnych.
Za tydzień myszkowianie ponownie zagrają na wyjeździe, tym razem z drużyna z górnej części tabeli Orłem Kiedrzyn i o punkty kolejny raz będzie bardzo trudno, w szczególności o trzy bowiem MKS w ostatnich meczach tylko remisuje. Jedyne pocieszenie to brak straconej bramki w dwóch ostatnich meczach – bowiem we wcześniejszych meczach piłka zbyt często lądowała w siatce MKS-u.
Orzeł Psary Babienica – MKS Myszków 0:0
Skład MKS: Wilk – Pysno, Filipowicz, Błaszczyk, Krawczyk – Sroślak, Napora, Dziółka, Szczepaniak, Gawroński – Nowakowski
Grali też: Wrona, Wieczorek, Lamch
Trener zacznij grac ofensywnie a nie bronisz sie z druzynami co oddaja jeden strzal przez caly mecz.